Xanth „Zaklęcie dla Cameleon” Piers Anthony – Recenzja
„Kameleon był bezbronny jak większość dziko żyjących istot Xanth. Czyżby był to jakiś niejasny omen. Mała sugestia na temat czekającego go losu? […] znaki to poważna sprawa” – Zaklęcie dla Cameleon Piers Anthony
„Xanth – Zaklęcie dla Camaleon” autorstwa Piersa Anthony’ego to pierwsza część serii osadzonej w magicznej krainie, ukrytej za barierą oddzielającą świat realny od fantastycznego.
Opowieść ta wciąga czytelnika w nietuzinkowo skonstruowany, barwny świat, w którym najważniejszym elementem nie jest tylko bohater, ale każdy detal otaczającej go rzeczywistości.
To jedyna książka, w której opisy naprawdę potrafią zafascynować. Autor posługuje się barwnym, obrazowym i wręcz plastycznym językiem, dzięki któremu możemy oczami wyobraźni zobaczyć całą krainę.
W Xanth chatka z piernika i ciasteczkowy płot, znane z bajki o Babie Jadze, stają się codziennością, ponieważ mieszkańcy tej krainy nie muszą wypiekać chleba ani szyć butów – wszystko rośnie na drzewach.
Kilka słów o bohaterze – kim jest Bink?
Bink, jak na mieszkańca tak niezwykłej krainy, jest zaskakująco przeciętny. Nie wyróżnia się ani bystrością, ani walecznością – to po prostu chłopak z sąsiedztwa.
Ma narzeczoną, kochających rodziców i jakieś plany na przyszłość. Można by sądzić, że jest nieco nudny i przewidywalny. Jednak w Xanth rządzi jedno, nieubłagane prawo:
„każdy, którego talent magiczny nie ujawni się do dnia 25 urodzin, musi opuścić magiczną krainę i zamieszkać w świecie bez magii”
Zbliżają się 25. urodziny bohatera, a wszystko byłoby w porządku, gdyby nie jeden drobny szczegół. Otóż magiczny talent Binka wciąż się nie ujawnił.
Przerażony, zdaje sobie sprawę, że jeśli do dnia urodzin nie zademonstruje swoich magicznych zdolności, będzie musiał na zawsze opuścić Xanth. Na samą myśl o życiu w świecie pozbawionym magii, gdzie trzeba ciężko pracować, a magiczne stworzenia nie istnieją, podejmuje ważną decyzję.
Musi odnaleźć potężnego czarodzieja Hummery’ego, który jako jedyny potrafi ocenić, czy Bink ma dar. Nie będzie to łatwe, ponieważ potężny mag został kilka lat temu wygnany z krainy, a nikt nie wie, gdzie obecnie się ukrywa.
Binka czeka więc wyprawa w nieznane, a podróż przez magiczną krainę bez talentu jest niezwykle niebezpieczna.
Niesamowity Świat Xanth
Jak to często bywa w opowieściach fantasy, historia ta zaczyna się od samotnej wyprawy. Kolejne rozdziały to prawdziwa eksplozja opisów dziwacznych, urzekających i osobliwych krain, których różnorodność zapiera dech w piersiach.
„Okolica, przez którą szedł, była zielona i pagórkowata, porośnięta wysokimi paprociami, zwanymi słodkościami, które występowały tak gęsto, że prawie nie widział drogi przed sobą. […] Zbłądził, zmylony pewnie zaklęciem odstręczenia. Niektóre drzewa broniły się przed intruzami, emanując podobne zaklęcia, dzięki czemu obcy obchodzili je w pewnej odległości”.
[…]
„Na pustkowiach rosły różne ludożercze rośliny, które kusiły łatwością dostępu, a potem uaktywniały pułapki”.
Bink, w trakcie swojej wędrówki, nawiązuje interesujące znajomości, poznaje nowych przyjaciół i zbliża się do tych, których wcześniej unikał.
Bycie wyrzutkiem sprawia, że nasz bohater dojrzewa i zaczyna dostrzegać niektóre sprawy w zupełnie nowym świetle.
Maszerując przez Xanth, stajemy się cichymi obywatelami tego niezwykłego świata, którym dano możliwość odkrywania jego tajemnic.
Styl autora w powieści
Na każdej stronie i w każdym zdaniu można dostrzec niezwykły kunszt oraz zręczność autora. Piers stworzył wspaniały, całkowicie niesamowity i odmienny świat, który odbiega od tego, do czego przywykliśmy, oglądając czy czytając historie ze świata fantasy.
Xanth powstał od podstaw, doskonale zaprojektowany, a każda kolejna strona powieści odsłania jego mroczne sekrety. Głaz, krzew, drzewo, zwierzę, wioska, patyk na ścieżce – nic nie pojawia się tam przypadkowo.
Wszystko ma ukryte znaczenie, które odkrywamy stopniowo wraz z rozwijającą się fabułą. Całą esencję powieści spina idealnie skonstruowana fabuła, a na końcu wyłania się odpowiedź na pytanie, które od początku dręczy bohatera: czy ma magiczny talent?
Autor z premedytacją wskazuje nam rozwiązanie, a następnie rzuca na nas zaklęcie ignorancji, całkowicie je zakrywając. Mistrzowsko manipuluje czytelnikiem.
Magia Xanth porywa nas i wciąga w swoje czeluści, nie pozwalając się uwolnić aż do ostatniej strony. Doskonała fabuła, świetnie skonstruowany świat oraz bohaterowie, którzy nie są płaskimi postaciami podzielonymi na dobrych i złych.
Są przewrotni, zawodni, szukają odkupienia, czasem bezmyślni, drażniący i lekkomyślni. Muszę przyznać, że każda z tych postaci jest niesamowicie dopracowana, idealnie wkomponowana w swoją rolę, a ich dary są odbiciem ludzkich talentów.
Autor, niczym magia Xanth, doskonale ukrywa przed czytelnikiem oczywiste fakty. Otacza je woalem wspaniale skonstruowanych, odciągających uwagę wydarzeń, aby na końcu zaskoczyć nas czymś, co przecież wydaje się oczywiste.
Czasem w życiu też nie widzimy tego, co mamy tuż przed nosem. „Zaklęcie dla Cameleon” to historia pełna niesamowitych przygód, przeplatana doskonałymi dialogami oraz malowniczymi obrazami krainy.
To opowieść o ludziach szukających swojego miejsca na świecie, wciśniętych w wspaniale wykreowany świat magii.
Słowem o autorze
Piers Anthony urodził się 6 sierpnia 1934 roku w Oksfordzie, w Wielkiej Brytanii. Zanim rozpoczął karierę pisarską, pracował w różnych miejscach, m.in. w szpitalu psychiatrycznym oraz w firmie zajmującej się produkcją sprzętu komputerowego.
W 1977 roku pojawia się pierwsza część serii Xanth „Zaklęcie dla Cameleon”, po niej ukazują się kolejne, aż do 2023 r. powstaje 47 pozycji. Piers Anthony ma na swoim koncie także inne serie i powieści, w tym najbardziej znane „Pamięć Absolutna” oraz „Tarot”.